Film jest kroniką życia George'a Armstronga Custera (1839-76), opartą na książce o tym samym tytule i innych źródłach historycznych. Custer (Gary Cole) nie jest tu ukazany jako czarny charakter, ale nie jest także kreowany na amerykańskiego bohatera, jak w wielu filmach. Wydarzenia przedstawione w filmie widzimy z punktu widzenia żony Custera, Elizabeth (Rosanna Arquette) i Indianki Kate Bighead (Buffy Sainte-Marie).
BARDZO DOBRZE ODTWORZONY PRZEBIEG BITWY NAD LITTLE BIG HORN. DBALE, DROBIAZGOWO I WIELOWĄTKOWO. DLA WSZYSTKICH MIŁOŚNIKÓW DOBREGO KINA HISTORYCZNEGO. 10/10 ZA WIERNOŚĆ FAKTOM I REALIZM. NIEZŁA ROLA AKTORA ODTWARZAJĄCEGO POSTAĆ PUŁKOWNIKA CUSTERA
Ech, co tu komentować, po prostu super. To właśnie były czasy, gdzie kręcono takie właśnie filmy, jak chociażby jeszcze Tańczący z Wilkami, albo western Wyatt Earp itd... Jak dla mnie najlepszy film ukazujący przebieg bitwy nad Little Big Horn, gdzie Indianie utarli nosa armii Stanów Zjednoczonych. Do tego świetna...