Wielka siła to wielka odpowiedzialność...nieee...wielka siła to brak odpowiedzialności.. bogiem byc i Boga odrzucić...jedyne co trzyma w ryzach to pragnienie bycia wielbionym
Oglądając szczególnie drugi sezon rzuciło mi się oczy to jak pokazywane są różne wątki poprawności politycznej i aż dziwi mnie to ze nikt nie hejtuje tego serialu.
Wątek z Queen Maeve i jej cooming out (jest na to jakieś polskie określenie?) i jak to zostało użyte przez korporację. Te sztuczne napuszone teksty a pride...
Czy tylko ja mam taką zrytą banie i myślę, że muchy pojawiające się od czasu do czasu są szpiegami mrocznego cienia :D:D