Masa moich rówieśniczek strasznie jara się tym filmem, jaki to on wzruszający i życiowy, więc dla zasady go obejrzałam. I nic. Amerykańskie romansidełko dla nastolatek, nawet nie było z czego się pośmiać. Może po prostu nie moje klimaty.
Nie stresuj się tym zbytnio. To nie z Tobą jest coś nie tak @:-) :-)
Ty po prostu już wyrosłaś z pieluch @:-) Czym nie może się pochwalić większość lubujących się w tego typu twórczości @:-)
Widzę, że prowincjonalny, prymitywny posiadacz jedynego we wsi urządzenia o tajemniczym kryptonimie Pentium 150, kontynuuje cyberatak, na sobie tylko znanym poziomie. Powodzenia. Ps. Myślę, że jest wyjątkowo dobra aura, żeby matka spróbowała wypuścić cię z kojca bez pieluchy. Trochę więcej sprzątania, ale może po jakimś czasie zapomnisz o swoim ulubionym elemencie garderoby i przestaniesz zaśmiecać forum.
Dyskusje z tak narcystycznym elementem jakiego gatunek reprezentujesz jest poniżej godności ludzkiej.
I na tym zakończę, nie poniżaj się jeszcze bardziej tekstami podobnej proweniencji jak poprzednie i jak sam zauważyłeś (chociaż błędnie zaadresowałeś) nie trój innym i mi dupy.
Dokładnie! Tyle przyjaciółek i koleżanek mi to polecało i w końcu zabrałam się za to, by to obejrzeć - a tu co? Nic specjalnego. Nie twierdzę, że film bardzo zły, da się obejrzeć, ale bez szału, takich filmów jest od groma, więc nie rozumiem jego fenomenu. Zwykły romansik dla nastolatek,
Dokładnie! Tyle osób mi to polecało, w końcu zdecydowałam się obejrzeć i naprawdę bardzo się rozczarowałam. Nie twierdzę, że film był zły, da się bez problemu obejrzeć, ale to taki zwykły romansik dla nastolatek jakich jest od groma, więc nie rozumiem szału na tę produkcję
uff myślałam że tylko ja mam takie uczucia po filmie, ale jeśli nie jestem jedyna to coś musi w nim być.
A może podświadomie nie godzisz się na taki styl życia. Rozbita rodzina, myślenie, że wolność to nic nierobienie, brak dyscypliny moralnej i priorytetów etycznych prowadzące do szukania za wszelką cenę doraźnych przyjemności w zastępstwie prawdziwych uczuć nie ponosząc za to kosztów?