Film jest niesamowity, fantastyczna termitiera zdjęć czarno białych kopalni opali. Nieśpieszny, powolny, a jednocześnie ukazujący ogromne cierpienie bohaterów z powodu nierozwiązanej zbrodni dokonanej w małej australijskiej wiosce dwadzieścia lat temu. Czy sprawa zostanie wznowiona ? Główny bohater policjant Travis przydzielony do tej sprawy już po kilku rozmowach wie, że przyjdzie mu się zmierzyć z samodzielnym ukaraniem zabójcy… Świetnie się to oglądało. Polecam! Film na: 10/10.
ciężko powiedzieć... jednak ostatnie sceny filmu sugerują, że to albo Joseph albo jego brat, staniki w szafie, na ścianie rysunek Charlotte, taki sam jak u siostry ale bez rodziny, bez charakterystycznych zaokrągleń (ojców malujemy poza rodziną)... są też tam jakieś drzwi, Joseph mieszka w tej jaskini, a są tam też i drzwi, zamknięte... może tam ją trzymali... nie wiadomo też kto leży w grobie... może brat, a może jednak miejscowi mieli rację, że brat uciekł... może to grób Charlotte... no i z jakiegoś powodu Travis chciał Josepha zabić...