Do postaci Ludwika Bawarskiego mam szczególny stosunek, bo jest postać niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. Każdemu polecam nie tylko film Viscontiego ale też biografię - jedyną wydaną w Polsce Jeana de Cartesa. Mógłbym napisać o tym filmie pracę doktorancką dlatego skupię się tylko na streszczeniu najważniejszych atutów filmu:
1. Aktorstwo - Helmut Berger zagrał tu rolę życia, jego mimika, ruchy, oczy - wszystko oddaje charakter neurotycznego i zagubionego władcy, perfekcjonizm w każdym calu.
Rommy Schneider jako Sissi - w końcu jej odkłamany obraz - zamiast lukrowanej dzieweczki dostajemy melancholijną, pełna dystansu i uroku, mega inteligentną damę - tak jak to było w rzeczywistości.
2. Zdjęcia i kadry, wszystko zdaje się płynąć i zatrzymywać w odpowiednim miejscu, wspaniale dobrane miejsca zdarzeń i autentyczne zamki Ludwika.
3. Symbolika i metafory - grające olbrzymią rolę u Viscontiego, nawet homoseksualizm Ludwika jest tu ukazany w wysmakowanej i metaforycznej formie, gdzie widz musi sam połączyć pewne puzzle w całość układanki.
4. Kostiumu - to zresztą również atut niemal wszystkich produkcji historycznych Visconitego, słuszna nominacja do Oscara. Ludwik był żywo zainteresowany modą i jest to w filmie świetnie ukazane.
Daje 10/10 i żałuje że takiego kina już się dzisiaj nie robi.
Niestety biografii do nabycia kompletnie niedostępnej :( Od dawna szukam, bezskutecznie. Visconti był tylko jeden, niepowtarzalny i nie do zastąpienia. Ale współczesne kino też ma sporo do zaoferowania, choć już w innym stylu ;)
Kilka lat temu czytałam tę książkę (możliwe, że jakoś tak w 2012), więc da się. Można ją znaleźć w bibliotekach, wypożyczalniach. Wystarczy poszukać. Polecam tę stronę: http://karo.umk.pl/Karo/
chodzi o książkę - jedyna wydaną po polsku autobiografię Ludwika II - "Ludwik II Bawarski" Jean des Cars, Państwowy Instytut Wydawniczy, cykl biografie sławnych ludzi, pozdrawiam
ariel27 - zgadzam się z Tobą. Film świetny pod każdym względem,
jedną gwiazdkę "zabrałam" ze względu na długość (kilka momentów
mogli przyciąć).
Przepraszam Cię bardzo, że się wtrąciłem ale nie zabrałaś żadnej gwiazdki - czy to przeoczenie ? Skala gwiazdek na Filmwebie jest od 1-nej do 10-ciu. Serdecznie pozdrawiam !
Po pierwszym seansie dałam 9, po drugim zmieniłam na 10.
Genialny jest!
Napisałam wiersz na temat tego filmu. Mogę opublikować
jeśli będzie zainteresowanie :).
Ludwig
Przepych? Możliwe, wśród złota. Na ścianach wiszą rokokowe lustra. Króluje brokat
i szkarłat, na które nie zwracam uwagi. Przecież wszędzie jest podobnie. Portale,
portyki, francuskie ogrody. Wolę podziwiać twój podniesiony wysoko podbródek.
Obserwuję, gdy jedziesz dumnie na białym koniu i zazdroszczę. W czerni
wyglądasz ponętnie, kuzynko. Zapraszam więc do krainy błękitnego śniegu,
wertykalnie zrytmizowanych drzew. W imieniu Wagnera i swoim widzę wspólny mianownik.
Bliskość? Tak, skórzana rękawiczka na karku, połączone na zawsze usta.
Mogłabyś należeć do mnie, Elżbieto. W neoromańskim zamku budują kolejną wieżyczkę.
Zapomniałam dodać, że wiersz jest częścią tryptyku dedykowanego Viscontiemu i Bergerowi. .
Żebyś nie wpadła w przedwczesną euforię, mając na uwadze Filmwebową skalę ocen daję - 8/10 !!! Brawo !!!
Rozumiem i dziękuję. Cieszy mnie pozytywny odbiór, wcześniej
doceniono cykl na konkursie poetyckim (II miejsce) tak więc pierwsza
euforia już minęła kilka miesięcy temu :D.
Przed chwilą nowy wątek założyłam, tutaj są wszystkie.
http://www.filmweb.pl/person/Helmut+Berger-31489/discussion/Cykl+wierszy+zadedyk owanych+Viscontiemu+i+Bergerowi-2544089
Przeczytałem ! Jestem pod wrażeniem ! Cieszy mnie, że byłem podobnego zdania co jurorzy ! czekam na ukazane kolejnych Twoich talentów - mniemam, iż będą na miarę Tej, której imię przybrałaś a to zobowiązuje !!! Serdecznie pozdrawiam !!!
Dziękuję!
Ingrid Bergman była jedną najwspanialszych aktorek,
a ja jestem tylko początkującą artystką. Mimo wszystko
zapraszam do galerii na fanpage'u FB
https://www.facebook.com/pages/Karolina-Ku%C5%82akowska/225558307570455
Pozdrawiam!
Film jest dzielem, bez watpienia, ale przyznam, ze dla mnie przepych i rozmach filmu sa jak zamki Ludwika. Niepotrzebne, zgubne, przytlaczajace, choc oczywiscie piekne.
Nie zgadzam sie jadnak co do tego homoseksualizmu - dosyc jawnie sie o tym mowi, m.in. tlumaczy to Sisi swej siostrze, w scenie przed spowiedzia Ludwik przeciez caluje mezczyzne, gadki o grzechu.
A Berger jest wspanialy ale... wciaz jest dla mnie Martinem ze "Zmierzchu", ja nie widze zagubionego marzyciela, ale wciaz demoniczna i niebezpiecznie intrygujaca postac zdolna do wszystkiego. Zywa mimika, bystre spojrzenie, strzeliste brwi ostre rysy twarzy... mi to nie wspolgra w wizerunku Ludwika.
Całkowicie się z tobą zgadzam. Jest to naprawdę fenomenalny film, jeden z moich ulubionych. W swojej recenzji świetnie opisałeś rolę Helmuta Bergera, który moim zdaniem zasłużył tą rolą na Oscara. Jako Ludwig jest on niesamowicie wiarygodny, tak samo zresztą jak i Sissi. Naprawdę cudowny film o upadku człowieka niezrozumianego przez świat.
PS. Nie wie ktoś gdzie można obejrzeć film "Ludwig 1881" ? Bo go też chciałam bardzo obejrzeć, ale z tego co pamiętam nie umiałam go nigdzie znaleźć z angielskimi napisami :(
Tak, Oscar dla Helmuta :D. Romy Schneider, świetna aktorka
zagrała równie wspaniale.
Po obejrzeniu wersji z 2012-go roku napisałem iż muszę nadrobić zaległości i obejrzeć wersję Viscontiego - no i obejrzałem, no i zgadzam się, w całej rozciągłości, z Twoją wypowiedzią ale mam swoje ale. Raził mnie, niestety, język włoski, który nie pasował mi ani do historycznego miejsca ani postaci z tym miejscem związanych. Podobne odczucie miałem oglądając dwie wersje ''Wojny i pokoju''; miałkiej amerykańskiej i rewelacyjnej rosyjskiej. No i jeszcze drugie, ale małe, ale - ciut przydługi, no ale to Visconti - 9/10 !!! Pozdrawiam.
ja miałem kopię z 2 ścieżkami audio - włoską i niemiecką. Ta druga oprócz bycia bardzie adekwatną dla bohaterów i miejsca akcji (mimo, że jak widać po ruchach ust,większość aktorów posługiwało się na planie angielskim) ma też wyższej jakości efekty dzwiękowe jak i muzykę słychać czyściej. W sumie wyższa jakość audia wydaje się dość typowa dla włoskich produkcji, np. spaghetti westernów, dystrybuowanych w RFN.
Przesadny zachwyt. 1.Aktorstwo 2.Zdjęcia 3. ? 4.Kostiumy - nie wystarczą aby uznać film za arcydzieło. Dzieło ma wyborny poziom spektaklu, ale bez większego pożytku jeśli chodzi o treść. Piszę o tym więcej w oddzielnym temacie forum tego filmu.
Zauważam skłonność u Ciebie do zawyżania ocen filmów z wątkiem homoseksualnym - film "Maurycy" J.Ivory oceniony również na 10 (obiektywnie zdecydowanie za dużo).