Żeby zobaczyć film czekałem dość długo i być może moje nastawienie i oczekiwania były zbyt duże. Dość powiedzieć, że lekko się rozczarowałem - oczekiwałem większej dawki emocji (nie mylić z oczekiwaniem okrucieństwa), więcej scen w których mógłbym spytać sam siebie - dlaczego, po co, jak to możliwe? A może to ja się uodporniłem (o zgrozo!), na Holokaust po obejrzeniu tak dużej liczby filmów? Dość, że film nie wywołał we mnie emocji takich jak sobie wyobrażałem. Ale na pewno warto obraz zobaczyć - pokazuje ludzką tragedię niewyobrażalnych rozmiarów.
Bałem się tego filmu nie dlatego że może okazać się nie wypałem ale dlatego że wyobrażałem ciężkie psychologiczne kino z gęstą
atmosferą film który można powiedzieć wchodzi najgłębiej w obozy koncentracyjne do strefy śmierci .Dlatego myślałem że film
Syn Szawła będzie mrocznym ciężkim filmem ale dobrym filmem .Jednak film kompletnie nudną produkcją facet chce pochować chłopaka
,którego bierze za swego syna szuka rabina miota się bo obozie i jakoś nic z tego nie wychodzi .Taki film powinien chwytać za gardło
przerażac w końcu czytałem że miał pokazać temat zagłady śmierci w obozach w innych sposób jaki widzieliśmy w takich filmach.No
niestety zobaczyliśmy nudny miotający się film w okół swojej osi .Dodam jeszcze od siebie gdyż pisałem na początku nie przepadam
za ciężkim kinem ale że człowiek dużo słyszał dobrego o tym filmie i sam temat który chyba zawsze nas ciekawił i przerażał
i dlatego zawiedzenie takie duże na tym filmie.1/10
Skoro ten film oceniasz na 1/10, to pewnie Sharknado jest dla Ciebie arcydziełem? :D
Nie powiem ci że Sharknado jest arcydziełem nie widziałem a że mi się film Syn Szawła to nie znaczy że jaram się filmami dla debilów ale idiotyczne porównanie w twoim wykonaniu .
Oh jaki wrażliwy, to był sarkazm, przyjacielu :)
A sarkazm ten był po to, by dać wyraz mojemu zdumieniu, iż stwierdziłeś że żaden element filmu nie pozwala mu dać oceny wyższej. Słowem - oceniłeś zdjęcia, światło, aktorstwo, temat, narrację, dźwięk i pracę wielu bardzo uzdolnionych ludzi na...1. Musisz mieć wysokie mniemanie o sobie.
Nie zrozum mnie źle, nie śmieję się z Ciebie. Po prostu jest to urocze, gdy ktoś na pałę daje filmowi 1.
Polecam przeczytać recenzje z "dwóch stron barykady":
http://www.dwutygodnik.com/artykul/6457-niedorzecznosc.html
http://kulturaliberalna.pl/2016/01/26/realizm-po-auschwitz-recenzja-filmu-syn-sz awla-laszlo-nemesa/
Zdrówka!
Twoja wypowiedź przypomniała mi dlaczego przestałem czytać na dyskusje pod filmami.
Film jest niestety męczący i nudny. Bardzo męczy kamera siedząca na karku głównego bohatera.