PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9956}

Szarże

Stripes
6,2 2 497
ocen
6,2 10 1 2497
6,7 3
oceny krytyków
Szarże
powrót do forum filmu Szarże

Że scenarzyści nie wiedzieli tak naprawdę co chcą osiągnąć? Pierwsza część filmu( przed wylotem do Włoch) jest w miarę ok, drażni tylko relacja naszych dwóch wojaków i ich dziewczyn. Człowiek się czuje jakby wycięto kilka scen. No bo poznają się gdy Bill Murray i jego kumpel zapisują się do woja - trwa to dosłownie minutę, nawet mniej. Potem dziewczyny znajdują ich gdy objeżdzają bazę jeepem. Powinni to zgłosić, ale ok po prostu ludzki odruch. A trzecia dziewczyn tych dwóch gości z tymi dwiema pannami to jak ZNOWU dziewczyny ich ratują i okazuje się, że są w nich szaleńczo zakochani itp. Czy ja mialem jakąś inną wersję filmu ? Swoją drogą scena w domu generała jest bardzo podobna do tej w Seksmisji. Jest blondyna i brunetka, blondyna jest z gosciem figo-fago, brunetka z wrażliwym inteligentem do tego szczuplejszym i wyższym niż pan figo-fago. Przy czym analogiczna scena w Seksmisji była dużo lepsza, a to też "tylko" komedia. No ale to tylko moja dygresja

Film powinien skończyć się na popisach plutonu przed generałem. Najwidoczniej scenarzyści uznali, że jakieś 70 min filmu to za mało i dodali nam kompletnie absurdalną część drugą dziejącą się w Europie. Super tajny pojazd jest wykradziony łatwiej niż bryka z podwórka, Rosjanie w Czechosłowacji zaś są ukazani tak, że może jedynie Amerykanom to nie przeszkadza. Ogólnie od tej mniej więcej 70 minuty film razi takim absurdem, że nie ma nawet czasu śmieszyć i niestety wychodzi kupa. Pierwsza część filmu oceniłbym spokojnie na 5, drugą na 2-. Dałbym ogólnie 3,5 ale, że jako nie ma połówek to dam 3, bo od razu mogę wymienić jeden tytuł w podobnym klimacie, ale dużo lepszy - Szpiecy tacy jak my z Chevy Chasem i Danem Aykroydem

ocenił(a) film na 3
kozas15

A, no i oczywiście Sierżant Bilko też sporo lepszy. Przede wszystkim można obejrzeć z całą rodziną, to raz, ale dwa, że postacie były wykreowane dużo lepiej. Tutaj Bill Murray gra niby takiego co to go nic nie obchodzi, a najbardziej granie w filmie. Harold Ramis niby taki inteligencik-profesorek, ale idzie na wszystkie głupie pomysły Murraya. No i John Candy - jak można zrobić, aby John Candy był nieśmieszny? Myślałem, że to możliwe tak jak to, że wystąpienie Willa Smitha w dowolnym filmie zmniejszyłoby dochody tego filmu - jednym słowem rzecz niemożliwa. Zaś sierżant to chyba najmilszy sierżant w historii wojskowości( no ok oprócz sierżanta Bilko hehe), to już mój gość od wfu w technikum był większem skubańcem.

kozas15

Miałem wrażenia dokładnie takie jakich ty "nie miałeś".
Jeśli chodzi o sytuacje w domu generała, to rzeczywiście jest podobieństwo, nie wpadłem na to.

ocenił(a) film na 6
kozas15

To komedia, którą ogląda się z przymróżeniem oka i tyle. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że Full Metal Jacket jest jakieś dziwne, bo składa się ze słabo powiązanych części ;p

ocenił(a) film na 3
przemas10

A co dopiero "od świtu do zmierzchu"! Ten film to ma dopiero dwie niepowiązane części - jedna to kryminał-sensacyjniak a druga to horror. Ale to może być plusem lub minusem. Ciężko połączyć takie dwie części w całość ale według mnie przy Full Metal Jacket i "Od świtu do zmierzchu" się udało, a tutaj nie.

kozas15

Ja mam takie wrazenie, ze bredzisz.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones