i ja pierdziele, tam jest House :)))))))))))))))))
Obejrzyj sobie Trzecią część Czarnej Żmiii. Tam Hugh Laurie gra księcia i jest po prostu fenomenalny :). Warto się przekonać, ze nie jest to aktor jednej roli, jak niektórym sie wydaje.
Dokładnie, jak kolega wspomniał. To świetny aktor. A a niestety jest postrzegany przez pryzmat roli w doktorze housiee.
No co by nie mówić, to jednak Laurie będzie tak utożsamiany z House'm jak u nas Mikulski z Klossem. Ale choćby nie wiem jak bym nie lubił House'a, to jednak zawsze jego dwa, niestety króciutkie występy w "Czarnej Żmiji" będę lubił w niemal równym stopniu. Niby to Atkinson był zawsze główną postacią, to jednak jego role zupełnie głupowatych bohaterów kradna równie wiele uwagi, a kontrast z błyskotliwym intelektualnie House'm jest tym fajniejszy :).
A tak na podsumowanie tego jak Laurie jest jednoznacznie utożsamiany z House'm.
http://1.bp.blogspot.com/_04MyJW0FjkA/TSdPqFk_3sI/AAAAAAAABnM/Pj8bWjnMXUc/s1600/ rachel_and_house.jpg
:).
niesamowita okazja obejrzeć dwóch fenomenalnych aktorów (Laurie i Atkinsona) w jednej produkcji, i to z czasów kiedy nie byli jeszcze znani - nie byli utożsamiani z Jasiem Fasolą i Dr Housem!
To tylko pokazuje jak do swojej roli życia trzeba dorosnąc i grać w miedzyczasie inne role