Facet bojący się, że od siedzenia w domu i zajmowania się dzieckiem dostanie okresu? Albo wstydzący się, że jego wybranka to jedyna kobieta, z którą zbliżył się seksualnie, dlatego kłamiący ile podbojów ma na swoim koncie?

Który mamy rok? 2021, czy 2001?! TVN osiąga kolejne poziomy dna.

Serial próbuje naśladować 'Modern family' ale robi to nieudolnie. W pseudo-nowoczesnej otoczce dostajemy stereotypy na poziomie TVP a żarty potykają się o swoją brodę. Gra aktorska nie jest może najgorsza ale nic to nie pomoże w sytuacji kiedy scenarzyści chyba przespali ostatnie 20 lat.

Jak już kopiujecie jakiś serial (czyt. amerykański Modern Family) to w opisie wypadałoby o tym wspomnieć, a nie udawać, że to Wasz nowatorski pomysł.

Serial można już na Player oglądać.Póki co rewelacji nie ma,ale nawet spoko się ogląda.Taki życiowy na wesoło ;)