Ma człowiek wrażenie że ma do czynienia z arcydziełem słysząc o SH4, a nawet zagłębiając się w treść gry z różnych dyskusji, oraz treści o samej fabule.
Ale na swoje nieszczęście jednak dzieło to jest grą i to słabą. Grą której ani dobry scenarzysta ani błyskotliwy muzyk nie są w stanie uratować tak abym przebył tę mękę.
Natomiast mogę być rzadkim przypadkiem, gdyż widać, że są ludzie którzy grę skończyli i prawdopodobnie ogrywali nie raz.
Przez gameplay; jego poziom trudności/zirytowania i brak intuicyjności odbijałem się kilkukrotnie chcąc naprawdę szczerze poznać bliżej ten tytuł.
Nie udało się.